W dniu dzisiejszym Wda Gresta Świecie rozegrała mecz w ramach 14 kolejki. Przeciwnikiem była toruńska Elana.
Już początek spotkania pokazał, że rywal potrafi przeprowadzić bardzo groźne akcje podbramkowe. W 2 minucie meczu przed szybką utratą gola uchroniła nas jedynie wspaniała interwencja bramkarza Karola Murawskiego. Było to z pewnością ostrzeżenie dla naszego zespołu, że przeciwnika nie można lekceważyć.
W 6 minucie na rajd lewym skrzydłem zdecydował się Karol Plutowski. Uciekł on toruńskiemu obrońcy, dośrodkował w pole karne, a Oskar Kwirant umieścił piłkę w siatce. Wda Gresta objęła prowadzenie. Nasi zawodnicy po zdobyciu gola, zaczęli stopniowo uzyskiwać przewagę i dążyli do podwyższenia wyniku. W 17 minucie rozgrywki Dawid Świerczyński nie zmarnował podania wspomnianego wcześniej Oskara i Wda prowadziła już 2-0. Nasz młody zawodnik miał jeszcze jedną dogodną okazję do wpisania się na listę strzelców, ale przegrał pojedynek z bramkarzem Elany.
W 25 minucie meczu sędzia podyktował rzut wolny dla Wdy. Wykonawcą stałego fragmentu był Bartosz Trzebiatowski. Niestety, po jego uderzeniu piłka minęła prawe okno bramki. Pod koniec pierwszej połowy Elana zaczęła atakować, jednakże rezultat nie uległ zmianie.
Początek drugiej części spotkania to zdecydowana przewaga piłkarzy z Torunia. Wyszli oni na murawę bardzo zmobilizowani i z animuszem szturmowali naszą bramkę. Świeckiemu zespołowi zabrakło natomiast koncentracji i dokładności. Zespół gości dzięki bardzo dobrej grze w ofensywie zaliczył pierwsze trafienie już w trzy minuty po gwizdku arbitra. Tym samym nabrał „wiatru w żagle” i zepchnął nasz zespół do obrony na własnej połowie boiska. Dwie minuty później torunianie doprowadzili już do remisu - po dośrodkowaniu z lewej strony, piłkarz Elany zdobył drugą bramkę dla swojego zespołu. Nasza drużyna była zaskoczona postawą gości. Utrata dwóch goli w tak krótkim czasie podziałała jednak mobilizująco. Wda odpierała napór Elany i jednocześnie próbowała przedrzeć się w pole karne przeciwnika. Niestety, żadnej z akcji nie udało się zakończyć strzałem w światło bramki. W 45 minucie uderzenie z dystansu oddał natomiast piłkarz Elany. Piłka, lecąc tuż nad ziemią, odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Goście objęli prowadzenie 2-3 i do końca meczu nie pozwolili już wyrwać sobie zwycięstwa.
To spotkanie pokazało, że nawet świetnie zaczęty mecz ostatecznie może zakończyć się porażką. Nasi zawodnicy przekonali się, że nie można lekceważyć przeciwnika. Muszą pamiętać o koncentracji i uważnej grze w obronie przez cały czas trwania spotkania. Pomimo porażki należy pochwalić naszych chłopców za zaciętą walkę i serce do gry. Wda Gresta Świecie i TKP Elana Toruń stworzyły dziś bardzo ciekawe widowisko, obfitujące w liczne zwroty akcji.
Wda Gresta Świecie - TKP Elana Toruń 2:3 (2:0)
Bramki: Kwirant, Świerczyński
Asysty: Plutowski, Kwirant
Skład: Murawski – Szulerecki, Pytel, Kuffel, Trzebiatowski – Matuła, Kwirant, Byrtek, Kęsik, Plutowski, Świerczyński
Zmiany: Minga, Mella
W Galerii zdjęcia z meczu.